21 lutego razem z Min, miałyśmy dobrą okazję aby wreszcie założyć sukienkę i jakoś wyglądać. haha
Także nie obyło się bez, wspólnych zdjęć. Myślę, że fotografie nie były robione po to aby zaprezentować wam efekty naszej pracy, tylko po to aby ten dzień zapadł nam w pamięć. (ślub siostry) Tak czy tak, jak już je mamy to nie zaszkodzi, co nieco zaprezentować. :)
Jak widzicie, zwykłe letnie sukienki. :D Nie jestem wielkim fanem pisania w jakich to "super
markowych" sklepach została zakupiona odzież, więc ominę ten element. :D
Ale, jeżeli ktoś chce wiedzieć, zapraszam do komentowania.
Jedyne co mogę powiedzieć, to to że, czerwona sukienka Min jest uszyta z delikatnej
tkaniny która umożliwia swobodne poruszanie, jest bardzo wygodna.
Natomiast moja jasno różowa zalicza się do tych cieplejszych. :D
Teraz zasypię was naszymi wspólnymi zdjęciami :D
~ ~♥~ ~♥~ ~♥~ ~♥~ ~♥~ ~♥~ ~♥~ ~♥~ ~
Jak widzicie obie miałyśmy również 2 czarne kurteczki które pomogły utrzymać "elegancki image" haha
oraz ciepło . :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz